W ostatnich dniach coraz częściej wspomina się o ewentualnym mistrzostwie dla drużyny z Częstochowy. Sam trener, Marek Papszun, niechętnie podchodzi do tego tematu i raczej skupia się na ocenie możliwości rywali. Oczywiście nic nie jest nawet pewne, a lider może zmieniać się po każdej kolejce, ale wiadomo, że im dłużej trwa zamieszanie, tym gorzej dla Lecha, który w stulecie istnienia celuje w trofeum mistrza Polski. Trener Rakowa wspominał jeszcze o Pogoni, która skutecznie buduje skład i do pierwszego miejsca traci 1 punkt, jako chętnej do podniesienia pucharu za zdobycie mistrzostwa. Raków cały sezon rzetelnie i ciężko pracuje, aby odebrać Legii trofeum, ale czy klub z Częstochowy wytrzyma presję i da radę? Zdecydowanie można pokusić się o stwierdzenie, że trener Rakowa jest w stanie udźwignąć całą sytuację, bardziej niż trenerzy pozostałych drużyn.
Na pewno faworytem jest Lech, natomiast Raków z przyjemnością pokusi się o pierwsze mistrzostwo w historii.
Michał Barański